Smoleński ślad

Urna z prochami śp. gen. Błasika złożona na Jasnej Górze

(L. D.)

W Kaplicy Pamięci Narodu na Jasnej Górze 9 maja br. została złożona urna z prochami śp. gen. Andrzeja Błasika, pilota, dowódcy Sił Powietrznych RP, który 10 kwietnia 2010 r. zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. Wcześniej w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej pod przewodnictwem o. kpt. Kamila Szustaka, kapelana garnizonu Tarnowskie Góry, była sprawowana Msza św. w intencji poległych w katastrofie smoleńskiej.

Szczątki gen. Błasika zostały znalezione w błocie 5 miesięcy po katastrofie przez motocyklistów z Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego, którzy przybyli na miejsce tragedii, aby oddać hołd jej ofiarom. Owinięte w biało-czerwoną flagę pudełko ze szczątkami motocykliści przywieźli do Polski i przekazali Prokuraturze Garnizonowej w Gdyni. Po sprawdzeniu materiału genetycznego okazało się, że należą one do gen. pil. Błasika.

Gdy Prokuratura Wojskowa powiadomiła Ewę Błasik, wdowę po gen. pil. Andrzeju Błasiku o znalezieniu kolejnych doczesnych szczątków śp. męża, zdecydowała się złożyć je na Jasnej Górze, która zajmowała szczególne miejsce w sercu jej męża.

„Byłam zawsze obecna z nim podczas najważniejszych uroczystości. Wspólnie z dziećmi wielokrotnie nawiedzaliśmy prywatnie to cudowne miejsce. Po tragicznych wydarzeniach 10 kwietnia 2010 r. przekazałam Jasnej Górze szczególne wota – pamiątki po moim śp. mężu. Jestem niezmiernie zaszczycona, że podobnie jak ciała Pary Prezydenckiej na Wawelu czy też jak niektóre ciała ofiar 10 kwietnia 2010 r. spoczęły w Świątyni Opatrzności Bożej, tak prochy mojego śp. męża będą spoczywały w Kaplicy Pamięci Narodu Jasnogórskiego Sanktuarium, wśród urn żołnierzy tylu formacji z pól bitewnych świata, powstań i obozów.

Uzyskawszy je od organów państwowych i spełniając wszelkie możliwe formalności, a zarazem zachowując ceremoniał wojskowy, w asyście Kompani Honorowej Wojska Polskiego chcę je złożyć w najgodniejszym miejscu naszej Ojczyzny, w Sercu Narodu, w Jasnogórskim Sanktuarium, by przypominały o godności Munduru Żołnierza Polskiego i jego wiernej służbie Ojczyźnie, która jest naszą Matką.

Ofiaruję je Matce naszego Narodu, składając na ołtarzu Ojczyzny, nie tylko jako cząstki ciała generała pilota Wojska Polskiego Andrzeja Błasika, ale również jako część mojego życia, w którym byłam z nim związana nierozerwalnym węzłem małżeńskim od 1986 r., oraz część ostatnich, bolesnych lat historii naszej Ojczyzny, której prawdę i fakty przysłaniają niewyjaśnione i tajemnicze okoliczności śmierci 96 najważniejszych osób odpowiedzialnych za pokój i bezpieczeństwo milionów Polaków” – powiedziała „Niedzieli” wdowa po śp. gen. Andrzeju Błasiku.

Na uroczystość przybył wraz z małżonką szef Inspektoratu Sił Powietrznych gen. dyw. pil. Jan Śliwka. Był również gen. bryg. pil. Tomasz Drewniak, szef wojsk lotniczych. Towarzyszyło im liczne grono generałów i oficerów Sił Powietrznych oraz podchorążowie z Dęblińskiej Szkoły Orląt.

Wcześniej Ewa Błasik złożyła na Jasnej Górze szczególne wota – pamiątki po mężu. Są to m.in.: mundur generalski, który miał na sobie w czasie katastrofy smoleńskiej, czapka generalska z otokiem, bez orzełka, oraz odznaki dowódcy Sił Powietrznych RP, generalska szabla i symboliczna buława, miniatura sztandaru Wojska Polskiego, a także obrazek z wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej, który gen. Błasik zawsze, gdy udawał się w lot, brał ze sobą i trzymał w kieszonce munduru.

„Niedziela” 20/2015

Editor: Tygodnik Katolicki "Niedziela", ul. 3 Maja 12, 42-200 Czestochowa, Polska
Editor-in-chief: Fr Jaroslaw Grabowski • E-mail: redakcja@niedziela.pl