Dobro małżonków jako cel małżeństwa

Ks. Wojciech Góralski

Refleksja podjęta przez Sobór Watykański II nad małżeństwem pozwoliła ojcom soborowym uświadomić sobie, iż oprócz wymiaru prokreacyjno-edukacyjnego (zrodzenie i wychowanie potomstwa) małżeństwo ma również swój wymiar personalistyczny, służąc samym małżonkom. Postrzegając małżeństwo stosownie do doktryny, która znalazła następnie swój wyraz w nn. 48-49 konstytucji soborowej „Gaudium et spes”, wskazują oni na miłość małżeńską jako na wzajemne osobowe obdarowanie się stron; akcentują jednocześnie wzniosłość tej miłości, a także samego aktu małżeńskiego, przez który wyraża się ona w szczególny sposób. Mimo takiego spojrzenia na małżeństwo ojcowie Vaticanum II nie wypracowali jednak żadnej stosownej formuły, która by wyrażała personalistyczne ujęcie tego związku. Lukę tę wypełnił dopiero kan. 1055 § 1 nowego Kodeksu Prawa Kanonicznego (1983). Kanon ten wskazuje wprost na dwa cele małżeństwa: dobro małżonków oraz zrodzenie i wychowanie potomstwa, nie dokonując przy tym żadnego zróżnicowania pod względem ważności, podobnie jak to czyni Katechizm Kościoła Katolickiego (por. n. 2363). W ten sposób wymiar osobowy owej wyłącznej i nierozerwalnej wspólnoty mężczyzny i kobiety, jaką jest małżeństwo, został przez ustawodawcę kościelnego uznany za równorzędny w stosunku do prokreacji i edukacji potomstwa. Nie bez znaczenia okazało się i to, że w kan. 1057 § 2 KPK pojawiło się stwierdzenie, że w akcie zgody małżeńskiej strony „wzajemnie się sobie oddają i przyjmują”. Pozwoliło ono przyjąć, że istotą dobra małżonków jest właśnie ich wzajemne obdarowanie się sobą.
Jeśli chodzi o bliższe określenie dobra małżonków, to przede wszystkim należy je wiązać z tym, co zamierzył Bóg, gdy powiedział: „Nie jest dobrze, żeby mężczyzna żył sam” (Rdz 2,18). Wobec Bożego zamysłu względem instytucji małżeńskiej prawdziwe dobro małżonków polega na ich dojrzewaniu, i to przez całe życie małżeńskie, tak aby mogli osiągnąć cel, dla którego zostali stworzeni (oddawanie chwały Bogu i osiągnięcie wiecznego zbawienia). W optyce chrześcijańskiej dobro małżonków jest ich prawdziwym dojrzewaniem ludzkim i nadprzyrodzonym w Chrystusie. Takie rozumienie tego dobra pozostaje zgodne z duchem encykliki Piusa XI „Casti connubii” (1930), w której właściwa racja miłości małżeńskiej tkwi w tym, by małżonkowie „wzajemnie się wspierali w coraz pełniejszym kształtowaniu i doskonaleniu w sobie wewnętrznego człowieka, i przez dzielenie wspólnego losu coraz bardziej wzrastali w cnotach, a szczególnie w miłości wobec Boga i bliźnich”. Z kolei konstytucja „Gaudium et spes” naucza, że małżonkowie, „wypełniając swoje zadania małżeńskie (…) zbliżają się coraz bardziej do osiągnięcia własnej doskonałości i obopólnego uświęcenia” (n. 48). Rzeczywisty cel dobra małżonków został niewątpliwie wskazany w słowach formuły przyjętej przez Papieską Komisję do Rewizji KPK: „Aby [małżonkowie] byli sobie nawzajem pomocą we własnym udoskonalaniu się i uświęcaniu oraz w przyjęciu i wychowaniu potomstwa”. W związku z taką wizją dobra małżonków powszechny stał się pogląd, w myśl którego dobro to należy postrzegać w ujęciu nie statycznym, lecz dynamicznym, zakładającym ustawiczne doskonalenie się małżonków. Jeśli wzajemny dar siebie, składany przez mężczyznę i kobietę w momencie wyrażania zgody małżeńskiej, będący istotą dobra małżonków, ujawnia jednocześnie istotę tejże zgody, to dobro małżonków powinno rodzić – jako obowiązek sprawiedliwości – sumę praw-obowiązków przeznaczonych do realizowania przez całe życie. Wstępując w stan małżeński, strony stają się małżonkami i ustanawiają małżeństwo, przysługują im więc prawa i obowiązki ich własnego stanu. Owe prawa-obowiązki, wynikające również z innych źródeł, ustawodawca kodeksowy określa mianem istotnych obowiązków małżeńskich (por. kan. 1095, nn. 2-3 KPK). Ujmując rzecz generalnie, należy powiedzieć, że istotnym obowiązkiem małżeńskim, wynikającym ze skierowania małżeństwa ku dobru małżonków, jest nawiązanie przez małżonków poprawnych relacji międzyosobowych, obejmujących – stosownie do określenia małżeństwa jako wspólnoty całego życia (por. kan. 1055§ 1 KPK) – wszystkie dziedziny wspólnoty małżonków, od sfery pożycia intymnego poczynając, a na wzrastaniu duchowym kończąc. Chodzi zatem o obowiązek podejmowania przez małżonków wszelkich zachowań, w sposób naturalny koniecznych i odpowiadających okolicznościom społeczno-kulturowym, zdolnych do realizowania, w kontekście równej godności osobowej, doskonałości duchowej, intelektualnej, uczuciowej, fizycznej, ekonomicznej i społecznej – własnej i współmałżonka. Najogólniej więc mówiąc, byłby to obowiązek stałej i wytrwałej determinacji do zaangażowania się dla wspólnego dobra małżeńskiego.
W świetle powyższych stwierdzeń można pytać: jak dobro małżonków – jako jeden z celów małżeństwa – jest rozumiane przez tych, którzy zawarli sakramentalny związek małżeński? W jaki sposób urzeczywistniają oni wypływający z tego dobra obowiązek-prawo wzajemnego wspierania się w każdej dziedzinie życia i budowania prawdziwej wspólnoty? Jak wyglądają ich relacje międzyosobowe? Jak potrafią wzajemnie obdarowywać się sobą?...

"Niedziela" 8/2010

Editor: Tygodnik Katolicki "Niedziela", ul. 3 Maja 12, 42-200 Czestochowa, Polska
Editor-in-chief: Fr Jaroslaw Grabowski • E-mail: redakcja@niedziela.pl