„Wracają ci sami, ale nie tacy sami”

O kondycji współczesnych pielgrzymek z ks. prał. Marianem Janusem – Krajowym Koordynatorem ds. Pieszych Pielgrzymek w Polsce – rozmawia Agnieszka Dziarmaga

AGNIESZKA DZIARMAGA: – Piesze pielgrzymowanie na Jasną Górę jest uważane za fenomen polskiego katolicyzmu, bo trwa w zmieniającej się rzeczywistości, mimo sekularyzacji i ogromnego tempa współczesnego życia. Pielgrzymi od setek lat wyruszają na szlak, np. 300-lecie obchodzi Warszawska Piesza Pielgrzymka. Co tak pociągającego jest w pielgrzymowaniu? Które z diecezjalnych pielgrzymek należą do najstarszych?

KS. PRAŁ. MARIAN JANUS: – Pielgrzymka to wędrówka wiernych do miejsca uświęconego obecnością Boga, odbywana po to, aby się tam modlić w atmosferze wspólnoty i braterstwa, by szukać Boga i obcować z Nim w trudach pątniczego szlaku. Pielgrzymki są zespolone z historią chrześcijaństwa, o czym przeczytamy na kartach Biblii, a odbywały się już od jego początków, gdy wierni odwiedzali miejsca życia i działalności Jezusa, jako żywe źródło wiary. Rozwój ruchu pielgrzymkowego łączy się z miejscami uświęconymi działalnością męczenników, rozwojem kultu Maryjnego i nawiedzaniem cudownych obrazów, czego przykładem jest Jasna Góra. Od najdawniejszych czasów słowa „pielgrzymka” używa się na oznaczenie wędrówki osoby lub grupy osób do miejsca uważanego za święte.
Trzeba podkreślić, że ruch pielgrzymkowy jest fenomenem współczesnego życia religijnego zarówno w Polsce, jak i w wielu innych krajach. Mimo ogólnych tendencji sekularyzacji, w ostatnim dwudziestoleciu obserwuje się rozwój ruchu pielgrzymkowego. Szacuje się, że rocznie uczestniczy w nim ok. 150 mln chrześcijan na świecie, co stanowi 60-70 proc. ogólnej liczby pielgrzymów różnych religii. Spośród chrześcijańskich pątników 40 mln (ponad 25 proc.) zdąża do 20 głównych ośrodków pielgrzymkowych. Do poszukiwania Boga na pielgrzymich szlakach zachęcał z pewnością współczesnych wiernych Ojciec Święty Jan Paweł II, który odbywał pielgrzymki na skalę niespotykaną wśród następców św. Piotra. Na główne uroczystości z udziałem Jana Pawła II zawsze przybywały setki tysięcy pątników, a Jan Paweł II – dając świadectwo wiary w miejscach kultu na całym świecie i poprzez wygłaszane tam nauki – zachęcał do podążania w jego ślady, np. na Jasną Górę. Jasnogórskie sanktuarium należy do najważniejszych na świecie centrów ruchu pielgrzymkowego, obok Rzymu, Lourdes, Fatimy czy La Salette. Tradycje pielgrzymowania na Jasną Górę sięgają początków sanktuarium, tj. 1382 r. Czynnikiem wyróżniającym Jasną Górę na tle innych sanktuariów krajowych i zagranicznych są rzesze ludzi pielgrzymujących pieszo do tronu Matki Bożej. Do Częstochowy prowadzi ponad 50 szlaków pieszych, których długość waha się od kilku do kilkuset kilometrów. Niektórymi z nich podążają pątnicy od setek lat, jak np. w pielgrzymce diecezjalnej z Kalisza, która trwa od 1637 r. do dnia dzisiejszego. Jest to najstarsza pielgrzymka diecezjalna.
Obchodząca w tym roku 300 lat pielgrzymka warszawska zajmuje na mapie pielgrzymiej Polski miejsce szczególne. W czasach ustroju komunistycznego skupiała pątników z wielu stron Polski – stamtąd, gdzie organizacja pielgrzymek była niemożliwa. Przewodnicy i pielgrzymi zdobywali w jej szeregach swoje pątnicze szlify i uczyli się pielgrzymowania we wspólnocie. Była źródłem, z którego bierze swój początek wiele pielgrzymek diecezjalnych, np. obchodząca w tym roku jubileusz 30-lecia pielgrzymka kielecka. To jubileusz znacznie skromniejszy, ale mający także swoje wspaniałe karty i przykłady, w pierwszym rzędzie śp. bp. Mieczysława Jaworskiego, który nie bacząc na pogarszające się zdrowie, nie opuścił żadnej z pielgrzymek przez 20 lat i zmarł w kilka dni po zakończeniu XX pielgrzymki kieleckiej. Był duchowym opiekunem i przewodnikiem pątników kieleckich, którą to misję po jego śmierci podjął bp Kazimierz Gurda.
W czasach współczesnych pielgrzymki piesze wchodzą do Częstochowy w miesiącach wakacyjnych – w lipcu i w sierpniu, czemu sprzyja okres wakacji i urlopów. Rokrocznie na Jasną Górę przybywa pieszo ponad 100 tys. pątników, serdecznie tam witanych i przyjętych. Trzeba powiedzieć, że z całej Polski pielgrzymuje dużo młodzieży ze szkół gimnazjalnych, średnich, wyższych. Szacunkowo młodzież to ponad połowa pątników.

– Czy i jak zmieniają się ludzkie motywacje i oczekiwania wobec pielgrzymki?

– Pielgrzymka to rekolekcje w drodze, naznaczone duchem modlitwy, ofiary, wspólnoty oraz przemiany wewnętrznej człowieka. Najważniejsze są zawsze intencje religijne, niesione w sercu, i motywacje wynikające z wiary; jeśli pojawiają się inne – to jest to raczej turystyka, a nie pielgrzymowanie. Oddanie czci Bogu Stwórcy i Matce Bożej podczas pielgrzymki odbywa się we wspólnocie wiary, dziękczynienia, miłości, którą budują wszyscy pielgrzymi. Czując się niczym jedna rodzina, umacniają się w wierze oraz w poczuciu więzi i współodpowiedzialności za siebie nawzajem. Pielgrzymi uczą się dzielić kromką chleba, kubkiem wody, przyjaznym gestem, ramię w ramię uczą się znosić trudy uciążliwej nieraz marszruty. Pielgrzymka to zawsze spotkanie z Chrystusem i człowiekiem, to także poczucie bliskości z tymi, którzy z różnych powodów nie mogą wyruszyć na szlak, ale ofiarują swoją modlitwę. Bardzo ważna jest rola tych pielgrzymów duchowych i świadomość towarzyszącej pielgrzymce modlitwy.
Ze względu na motywy, niesione przez pielgrzymów w sercu, możemy mówić o pielgrzymkach dziękczynnych, błagalnych, pokutnych, wotywnych, odbywanych jako wypełnienie ślubów bądź przyrzeczeń.
Pielgrzymka dobrze przeżyta z pewnością pogłębia życie religijne przez modlitwę, wysłuchane konferencje, spowiedź, Komunię św. oraz pełny udział w codziennej Mszy św. Życie w stałej przyjaźni z Chrystusem, czyli przyjmowanie Go w codziennej Komunii św., warunkuje w życiu pielgrzymów dokonujące się często przemiany, a przeżycia pielgrzymkowe mają wpływ na kształt dalszego życia religijnego pielgrzymów. Po doświadczeniu sacrum pielgrzymi wracają ci sami, ale nie tacy sami.

– Jako krajowy koordynator – obserwuje Ksiądz Prałat i monitoruje przygotowania do pielgrzymek w diecezjach. Czy wszędzie wygląda to podobnie?

– We wszystkich diecezjach odbywają się wielomiesięczne przygotowania, koordynowane przez księży dyrektorów diecezjalnych pielgrzymek. Księża dyrektorzy i kapłani, zaangażowani w organizację pielgrzymek, spotykają się we własnym gronie dwukrotnie w skali roku: na rekolekcjach ogólnopolskich po świętach wielkanocnych (w tym roku we Wrocławiu) i celem podsumowania pielgrzymki we wrześniu (spotkanie odbędzie się w Gnieźnie). W oparciu o ogólnopolski program duszpasterski na cały rok, ustala się programy w diecezjach, uwzględniając także potrzeby lokalne, sugerowane i polecane przez diecezjalne duszpasterstwa. Pod przewodnictwem dyrektorów pielgrzymek trwa przygotowanie w skali diecezji, a pierwszą i najważniejszą sprawą pozostają zagadnienia formacyjne, dopiero potem – organizacyjne. W tym roku np. pielgrzymki odbywają się w duchu wdzięczności za dar beatyfikacji papieża Jana Pawła II.
Warto jeszcze zaznaczyć zaangażowanie zarówno Jasnej Góry, jak i społeczności poszczególnych diecezji w przyjmowaniu pielgrzymów. Przewodnicy diecezjalnych pielgrzymek podkreślają dobrą organizację wszelkich służb w Częstochowie (mam na myśli miejskie, różnego typu porządkowe, policyjne i in.) oraz ogromny wkład pracy i gościnność jasnogórskich ojców paulinów – kustoszów sanktuarium.
Pamiętajmy także, że pielgrzymki wędrują przez całą Polskę i na pątniczym szlaku są serdecznie przyjmowane przez mieszkańców miast i wiosek. Pragnę podkreślić, że pielgrzymi przekazują podziękowania na ręce Pasterza diecezji za pośrednictwem księży prowadzących pielgrzymki przez np. diecezję kielecką – są to pochwały ogromnej gościnności w parafiach, okazywanej przez ludzi przygotowujących posiłki i noclegi, oraz przez organizujących pobyt pielgrzymów księży. Takie podziękowania przekazała np. pielgrzymka przemyska – pierwsza pielgrzymka diecezjalna, która w te wakacje przeszła przez diecezję kielecką.
Wszelkie zagadnienia organizacyjne pozostają jednak zawsze wtórne w stosunku do istoty pielgrzymki, jaką jest przeżycie misterium obcowania z Bogiem i Matką Najświętszą, prowadzące do głębokiej wewnętrznej przemiany wielu ludzkich serc. Ważne, aby ta przemiana była jak najtrwalsza i promieniowała na życie rodzinne, parafialne, wspólnotowe, zawodowe, aby była zaczynem dobra w świecie.

"Niedziela" 31/2011

Editor: Tygodnik Katolicki "Niedziela", ul. 3 Maja 12, 42-200 Czestochowa, Polska
Editor-in-chief: Fr Jaroslaw Grabowski • E-mail: redakcja@niedziela.pl