W 50. rocznicę listów o pojednaniu polsko-niemieckim

Biskupi z Polski i Niemiec razem na Jasnej Górze

Elżbieta Krawczyk

Z okazji 50. rocznicy wymiany listów o pojednaniu z 1965 r. biskupi polscy i niemieccy spotkali się na Jasnej Górze 22 listopada br. Wspólnie odprawili Mszę św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej w intencji pojednania i pokoju w świecie. Liturgii sprawowanej w języku łacińskim przewodniczył abp Stanisław Gądecki, a homilię wygłosił kard. Reinhard Marx.

Europa – nasza wspólna ojczyzna

– Pragniemy wspólnie kształtować naszą ojczyznę Europę oraz przyszłość chrześcijaństwa na naszym kontynencie – zapewnił kard. Marx i podkreślił: „Dobrze się złożyło, że w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata wspominamy tych biskupów, którzy wymianą listów zapoczątkowali nowy rozdział w relacjach między naszymi narodami”. – To oni wyważyli ciasny horyzont polityczny swoich czasów i panującą logikę polityczną, dając świadectwo prawdzie. Zaświadczyli o tym, że wina, którą się uznaje i której się żałuje, może dostąpić przebaczenia, i wtedy – tylko wtedy – może nastąpić nowy początek w relacjach między ludźmi i narodami – powiedział przewodniczący Episkopatu Niemiec.

Budowanie jedności Europy na chrześcijaństwie

Wcześniej przewodniczący Episkopatów Polski i Niemiec podpisali wspólne oświadczenie o perspektywach rozwoju stosunków między narodami i Kościołami obu naszych krajów. Biskupi podkreślili, że misją Kościoła w obu krajach jest kształtowanie przyszłości w duchu pojednania w Europie. „Jako Kościół pragniemy aktywnie i mocno angażować się w budowanie jedności Europy opartej na chrześcijaństwie. Jesteśmy chrześcijanami, jesteśmy Polakami i Niemcami, ale razem jesteśmy Europejczykami!” – czytamy w dokumencie. W oświadczeniu zwrócono uwagę, że mimo wielorakiego postępu Europa nadal cierpi w wielu miejscach wskutek istniejących ran z przeszłości. W związku z tym biskupi Polski i Niemiec deklarują chęć inicjowania procesów pojednania na wzór tego, który udało się zrealizować między naszymi narodami. Autorzy oświadczenia zauważają z bólem, że na kontynencie europejskim konflikty militarne i wojna nie zostały jeszcze przezwyciężone. Wspominają o sytuacji na Ukrainie, której – jak zaznaczają – „integralność terytorialna została rażąco naruszona przez separatystów wspieranych przez Federację Rosyjską”. Zdaniem biskupów, kryzys na Ukrainie jest także wyzwaniem dla Kościołów w Europie Wschodniej. „Raz jeszcze stoją one przed trudnym zadaniem, by nie dać się wciągnąć w narodową politykę interesów, ale poświadczać wiarygodność chrześcijańskiego orędzia pokoju” – piszą biskupi i zaznaczają, że są gotowi „w pokorze i bez jakiejkolwiek postawy pouczania prowadzić rozmowy z (...) prawosławnymi współbraćmi”.

Wyzwania na dziś

Nawiązując do wydarzeń sprzed 50 lat, autorzy oświadczenia podkreślili historyczną zasługę polskich biskupów, którzy wyciągnęli ręce w geście pojednania do biskupów niemieckich, gest ten został odwzajemniony. „Kościół uwolnił się wówczas od politycznego dyktatu zimnej wojny i dał mocny przykład profetycznego realizmu” – napisali biskupi. Dodali, że uczestnicy tamtych wydarzeń „w skrajnie trudnych okolicznościach zaufali sile prawdy i przebaczenia”. Biskupi Polski i Niemiec podkreślili, że także dziś są winni Europie świadectwo wiary. „Jesteśmy przekonani, że jeśli godność każdego człowieka będzie rozumiana jako dar Boży, wtedy nasza cywilizacja obroni się przed zejściem na manowce wykonalności i błędnie pojmowanego samookreślania się” – stwierdzili w oświadczeniu. Sygnatariusze dokumentu jednoznacznie opowiadają się za obroną życia na wszystkich jego etapach – od poczęcia aż do naturalnej śmierci – i deklarują wsparcie dla rozwoju rodziny. Wyrażają przekonanie, że w duchu solidarności Europa powinna angażować się w działania na rzecz sprawiedliwości, pokoju i wolności dla wszystkich ludzi. Wskazują, że to zadanie jest aktualne, zwłaszcza wobec rzesz ludności Bliskiego Wschodu i różnych części Afryki, cierpiących wskutek terroru i wojen. „Kościół w Polsce i w Niemczech poczuwa się do bliskości z uchodźcami. Wszyscy jesteśmy wezwani do pomocy i wspierania działań naszych społeczeństw i rządów” – czytamy w dokumencie.

Abp Gądecki o polsko-niemieckim spotkaniu

– Bogu niech będą dzięki za nasze dzisiejsze spotkanie na Jasnej Górze – powiedział podczas polsko-niemieckiej uroczystości abp Gądecki. – Nie pamiętając o dawnych grzechach, nie możemy zrozumieć sytuacji dzisiejszej – podkreślił przewodniczący KEP. – Kościół nie może i nie powinien przyjmować dzisiaj postawy aroganckiej pewności siebie, czuć się wolny od grzechu i wskazywać jako źródło zła jedynie grzechy innych, grzechy przeszłości. Wyznanie tych grzechów nie zwalnia z obowiązku uznania grzechów teraźniejszości. Ono ma służyć obudzeniu własnego sumienia i otwierać nam wszystkim drogę do nawrócenia – dodał.

Abp Gądecki zacytował słowa abp. Josefa Stimpflego: polscy biskupi „w swojej dalekowzroczności wyprzedzili epokę i w imię chrześcijańskiej miłości jako pierwsi wyciągnęli ręce do Niemców, choć – wobec ogromu wyrządzonych Polakom krzywd – ten gest winien był wyjść najpierw od Niemców”, a co gorsza, „niemieccy biskupi nie docenili tego niezwykłego kroku”. Polski hierarcha podkreślił, że jedną z osób, która już wtedy nie zgodziła się z tą bojaźliwą reakcją, był ks. prof. Joseph Ratzinger. – On sam w liście do jednego z członków Grupy z Bensbergu wyraźnie zaznaczał, że jest „szczęśliwy z powodu tej inicjatywy, na którą tak długo czekał” – dodał metropolita poznański i podkreślił znaczący fakt, że właśnie Episkopaty Polski i Niemiec dały Kościołowi i światu dwóch papieży – św. Jana Pawła II i Benedykta XVI: – Oni są przykładem przyjaźni między naszymi narodami zbudowanej na chrzcie – zaznaczył abp Gądecki.

„Niedziela” 48/2015

Editor: Tygodnik Katolicki "Niedziela", ul. 3 Maja 12, 42-200 Czestochowa, Polska
Editor-in-chief: Fr Jaroslaw Grabowski • E-mail: redakcja@niedziela.pl